sobota, 29 sierpnia 2015

Na dobry początek...wyzwanie

Powrót do komentowania otaczającej mnie rzeczywistości.

Małe wyzwanie :) obym dała radę ..
Niestety nie czytam ich tylko dla przyjemności. Nie będzie to łatwa literatura .
Zapowiada się dobrze. Zaczynam od łatwiejszych pozycji (dwie pierwsze z góry). Potem przejdę już "na wyższe obroty ".

A przyjemność.....A czytam coś, czytam , ale musi ona przejść na dalszy plan , bo jeszcze literatura dotycząca maluszka się pojawiła. Nie wszystko na raz. 

Brak komentarzy: